Ateny w marcu, czyli zaklinanie pogody.

Wczoraj w nocy wróciliśmy z Aten. Siedzę w pracy i patrzę przez okno- sypie śnieg...
A jeszcze wczoraj biegaliśmy w bluzkach z krótkim rękawem !
W Atenach byliśmy tylko na chwilę i to dosłownie, bo na jedną noc. Wiedzieliśmy na co się decydujemy i okazało się to słuszne :) Zobaczyliśmy wszystko na czym nam zależało.
Teraz kilka rad dla osób chętnych wybrać się jak my.
Z lotniska najtaniej dojechać do centrum autobusem X95- koszt 6 euro za dorosłego/ 3 euro za dziecko, czas jazdy lekko ponad godzinę na przystanek "plac Syntagma". Można metrem, szybciej, ale trochę drożej - 10 euro. Jeśli wybierzecie jak my autobus to zachęcamy zejść do tejże stacji metra, ponieważ znajduje się tam starożytna wystawa przedmiotów znalezionych podczas budowania metro - wstęp free.


Wychodząc z metra warto pójść o pełnej godzinie na sam plac Syntagma, gdzie będziecie mogli obejrzeć zmianę warty pod Grobem Nieznanego Żołnierza.




Kilkanaście metrów dalej jest wejście do Ogrodów Narodowych Aten. Warto, zwłaszcza podróżując z dziećmi. Wstęp free.












Przechodząc przez całe Ogrody wyjdziecie prosto na  Panathinaiko Stadion. Wejście jest płatne. Nam wystarczyły zdjęcia zza ogrodzenia :)



Idąc w prawo, okrążając Ogrody Narodowe dojdziemy do Świątyni Zeusa Olimpijskiego oraz Łuku Hadriana.






Stojąc tyłem do Świątyni, a przodem do Łuku idziemy prosto, prosto i prosto okalając Akropol w kierunku Monastiraki. Ale zanim to zrobimy, warto pójść trochę pod górę, aby obejrzeć kolejne wykopaliska z czasów budowania metra. Tym razem pozostałości po łaźniach.



Wracając na wcześniejszą trasę, dojdziemy do Monastiraki. Warto przyjść tu wieczorem.


Okrążając Akropol napotkamy wiele innych starożytnych budowli.


Wieża Wiatrów

Agora ateńska
A teraz Akropol. Bilety dla dorosłych 10 euro, a dla dziecka free.

Teatr Dionizosa

Marzec to fajny czas na Akropol, bo jest mało turystów i nie praży słońce.











Schodząc z Akropolu warto zajść na Anafiotika.





A po drodze spotkacie miliony kotów.
Ateny są fajne przed sezonem bo jest bardzo czysto, mało turystów oraz jest fajna pogoda do wędrówki :)





Areopag







pierwsze truskawki

Nasza rada z doświadczenia: nie jedzcie tych mandarynek i pomarańczy :)

Czytałam w przewodnikach, aby kupić w Atenach bilet kilkudniowy do poruszania się komunikacją miejską. My wszędzie chodziliśmy pieszo raz z Jagodą i spokojnie daliśmy radę :)

Komentarze

Popularne posty