Paryż w lutym

Paryż w lutym to dobry pomysł. Mało turystów, mniejsze kolejki i łatwiejszy dostęp do atrakcji, tylko mogłoby być cieplej :) Tym razem bez dzieci, ale z przyjaciółmi :)
Bilety kupiliśmy stosunkowo tanio, ja zawsze korzystam https://www.esky.pl/linie-lotnicze/al/fr/ryanair.
Bezpośredni transfer z lotniska Beauvais-Tille (czyt.Bewę czy jakoś tak :) to koszt 17 euro/osoba. Dojeżdżamy na stację Porte Maillot, a stąd "dwa kroki" do Łuku Triumfalnego i Champs-  Elysees.


Co warto odwiedzić mając tylko dzień lub dwa na zwiedzanie:

Katedra Notre Dame 


wnętrze powala
 A oto szopka bożonarodzeniowa




byłam zauroczona - to się nazywa SZOPKA


Akurat my mieliśmy hotel obok Notre Dame, więc tu rozpoczęliśmy spacer. Kilka ulic dalej znajduje się także Centrum Pompidou, ale ostatecznie poszli tam sami chłopcy, a my dziewczyny zostałyśmy w hotelu.


Okolica katedry Notre Dame


Księgarnia powstała w 1919roku i obecnie jest także kawiarnią. To tu bywali Ernest Hemingway, James Joyce, F.Scott Fitzgerald, Ezra Pound, Gertrude Stein, George Antheil, Djuna Barnes, Mina Loy i inni. A także była scenografią w kilku filmach.

wejście do naszego hotelu - dzieło sztuki


Kilka ulic dalej od hotelu, mieliśmy Luwr

Wejście do Luwru to koszt 15 euro/ osoba. Zaznaczam, że informacje w internecie, iż pierwsza niedziela miesiąca jest za darmo w Luwrze jest nieprawdziwa. Pamiętajcie, że wchodząc do środka przechodzicie kontrolę bagażu jak na lotnisku. 

ostatecznie nie weszliśmy do Mona Lisy z powodu braku czasu

 Galeria Lafayette- musicie tu zajść.

To galeria handlowa, ale przepiękna i z magicznym widokiem z dachu. Wejście free.

Widok zrekompensował nam Luwr .
Było tu tak pięknie, że wróciliśmy wieczorem. 


Moulin Rouge


11 lat temu razem z moją mamą byłam tu na przedstawieniu :)

Kawiarnia , gdzie pracowała filmowa Amelia

trafiliśmy tu zupełnie przypadkiem


Montmarte





Bazylika Sacre-Coeur



wnętrze nie powala
Wieża Eiffla

najtańsza opcja wejścia na górę to 7 euro piechotką po schodach :)






Most Aleksandra III








To był mój drugi raz w Paryżu i podobało mi się bardziej, niż 11 lat temu. Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem tego miasta. 
Sporo osób pytało mnie, czy jest bezpiecznie? 
Tak, my czuliśmy się bardzo dobrze i nie zauważyliśmy zagrożeń. Owszem było bardzo dużo policji z racji zamieszek z "żółtymi kamizelkami", widzieliśmy poniszczone witryny sklepów, ale nic oprócz tego. 

Jednak bagietki i croissanty najlepsze są w Lidlu :)

Polecam Wam, aby spacerować po mieście i zabytki oraz inne atrakcje zwiedzać pieszo. Tak, bolą nogi, ale tylko tak można zobaczyć więcej, niż się planowało :) My w przeciągu niecałych 3 dni zrobiliśmy około 30 km :):):) Ale było warto !

Komentarze

Popularne posty