Nowy dom.

Sprzedajemy nasz dom w Charlężu. Jest to bardzo poważny krok (owszem kiedyś był taki pomysł, ale rozmyśliliśmy się). Zrobiliśmy porządnie ganek i obicie drewnem elewacji, urządziliśmy ogród. Planowaliśmy tu zostać być może już na zawsze. Jednak planować to sobie można - co się zje na śniadanie :P Jednak życie i choroba Adaśka zweryfikowała nasze plany i z naszych planów zrobiły się nowe plany :) Głównym powodem (ideą zmiany miejsca zamieszkania ) były wycieczki Adaśka samochodem- niestety bardzo źle to na niego wpływa. Zdecydowaliśmy z dnia na dzień, że musimy wrócić do Lublina. Wymieniliśmy plusy przeprowadzki do miasta (jednak nie ma to jak mieszkanie na wsi :( ) : Adaś nie będzie musiał jeździć tyle samochodem, większa dostępność babć i cioć do pomocy, możliwość odprowadzenia Jagody do przedszkola spacerem, posiadanie 1, a nie 2 (na już) samochodów, oszczędność paliwa i czasu, znajomi będą mieli bliżej w odwiedziny, blisko Tesco i Luxmed :) do Jagody będą mogły przychodzić koleżanki (i koledzy!) z przedszkola, Kamil będzie mógł znów chodzić na treningi, a ja na fitness (obecnie jest to dość problematyczne, bo mieszkamy 15 km od samej Turystycznej) , Jagoda będzie mogła chodzić do SP50 bez przemeldowywania się do Lublina, możliwość zatrudnienia na kilka godzin niani do pomocy. Największym minusem jest mieszkanie w mieście, a nie na wsi !
Szukając nowego lokum całkiem przypadkiem znalazłam ogłoszenie o domu, który  odpowiadał nam w 100%. Załamałam się, bo nie mieliśmy na niego pieniędzy dopóki nie sprzedamy obecnego domu. Jednak ja nie chciałam kupować teraz czegoś "aby było". Chciałam kupić domu odpowiadający nam w 100%, aby nie trzeba było znów coś zmieniać, przebudowywać, przerabiać ... Jak zmieniać to na zawsze i  na super, a nie tymczasowo "aby było" na teraz. Opowiedziałam o tym rodzinie i udało się zorganizować środki plus kredyt i kupiliśmy ten dom :):):):) Wielkim plusem jest to, że znajduje się on w mieście przy ulicy Lazurowej, ale jest to przedostatni dom na tej ulicy, a dalej są pola, łąki i wieś Lipniak :)








propozycja wystroju

propozycja wystroju
góra

parter


Komentarze

  1. Witam niedaleka sąsiadko! :) Ciesze się, że udało się Wam to zorganizować wspólnymi siłami :) Niech Wam się dobrze mieszka,a Adaśko z Jagódka niech rosną jak na drożdżach :) :*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty