Gdy odkurzam



Zawsze jak mam przemyślenia (A ja mam co chwilę) to Kamil pyta "odkurzałaś?", bo najwięcej mam jak odkurzam 🙈. A dużo odkurzam , bo lubię:P
W każdym razie ...
Człowiek żyje sobie i nagle (mam nadzieję) dochodzi do niego, że to nie jest jego życie. On spełnia oczekiwania innych wobec niego. Oczekiwania mamy, taty, babci, dziadka, kuzynów, sąsiadów , znajomych itd. Jego życie, gdyby był sobą wyglądałoby inaczej, ale jest jak jest. Dlaczego? Bo nie ma odwagi, bo co powie (i tu cała lista chętnych), albo (jedno z gorszych) bo tak wypada , lub nie wypada 🙈
Kiedyś mądra psycholog zadała mi pytanie "czemu tak zrobiłaś?", a ja odpowiedziałam " No bo tak wypada ". Wtedy usłyszałam mega tekst, który używam do dzisiaj "Agnieszka, wypada to się nie zesrać na środku krakowskiego!" No racja ! Cała reszta to głupoty wyniesione z życia i nadinterpretowane zdania innych. Ta sama psycholog powiedziała "gdy twoje działania nie mają na celu kogoś zranić to wypada wszystko , a gdy kogoś zranisz nieumyślnie - przeproś z serca". A kolejne zdanie , które jest w mojej głowie to tekst koleżanki "gdy ktoś Cię o coś prosi, a Ty odmówisz i ta osoba się obrazi to znaczy , że to był rozkaz , a nie prośba "
Teraz warto zadać sobie pytanie jak Ty chcesz żyć i czy to są twoje wybory, czy oczekiwania innych wobec Ciebie?!
Bądź sobą !
A druga sprawa to nie umniejszaj sobie i innym. Gdy ktoś powie "tak, tobie łatwo mówić bo (Masz rodzinę, dobrego męża, zdrowe i fajne dzieci , stać cię itd) to nie neguj tego, jeśli to masz. Nie umniejszaj sobie, żeby ktoś inny poczuł się lepiej. Odpowiedź tak mam ( rodzinę, dobrego męża, zdrowe i fajne dzieci , stać mnie) i jestem szczęśliwym człowiekiem, przykro mi że Ty nie, ale wierzę że kiedyś Ci się uda . Nie umniejszaj tego co masz, osiągnąłeś!
Szukaj szczęścia w tym co masz, a nie co mają inni lub mógłbyś mieć!

Kurde chyba założę fb jako miejsce do "wypróżniania " głowy:D
Edit: jeszcze dodam. Kiedyś też taka byłam, żeby nie było. Tylko wypracowałam wiele w sobie. Dawna ja nie wrzucałaby storek, filmów jak tańczę, czy ze mam kubek, talerz lub fotel ze śmietnika. Bałabym się, że "co ludzie pomyślą ", że wstyd lub że nie ma czym się chwalić. A teraz mam to w nosie , że nie spełniam czyichś oczekiwań względem mnie . Odcinam takich "znajomych" i ludzi oceniających tego jaka i kim jestem . Nie szukam przyjaciół na siłę. Nie każdy musi mnie lubić . Serio warto odpuścić sobie i być bardziej wyrozumiałym i dobrym dla siebie.

Komentarze

Popularne posty