Antykoncepcja.

 

 

Dzisiejsze pytanie Jagody o antykoncepcje dało mi do myślenia. 

Jagoda słynne pytanie "skąd się biorą dzieci" zadała, gdy miała jakieś 5lat.

 Oczywiście bez ściemy wszystko jej powiedziałam, ale ilość wiedzy i szczegóły dostosowałam do obecnego wieku pytającego. Rozmowa o miesiączce jest za nami, wizyta u ginekologa jest za nami. Dzisiaj padło pytanie o antykoncepcje , za pośrednictwem wykastrowanego kota. Część rodziców wpada w panikę, gdy dzieci pytają o sex, a ja uwielbiam te pytania i zawsze z przyjemnością odpowiadam. Jestem szczera, nie koloryzuje , nie wyjeżdżam z kapustą, pszczółkami i bocianami:)

 Ja mam problem odwrotny, że chętnie powiedziałabym wszystko, ale ona już nie chce słuchać:P 

Dla mnie temat seksu nie jest tematem tabu, zatem Jagoda nie wstydzi się zapytać i bardzo mnie to cieszy. Mam wielką nadzieję, że w temacie współżycia będzie korzystać tylko z wiedzy autentycznej, a nie podwórkowej. 

Dziwi mnie podejście niektórych rodziców, którzy boją się edukacji seksualnej. Trochę jakby brak wiedzy miał uchronić dzieci przed zagrożeniami wynikającymi z seksu. Uważam, że jest rodzic krępuje ten temat to nie jest w stanie rzetelnie przygotować swojego dziecka. Właśnie wtedy z pomocą przychodzi edukator seksualny . Moim cichym marzeniem zawodowym jest uzyskanie kompetencji edukatora seksualnego , może kiedyś mi się to uda