Szkoła

 

 Nie mogę uwierzyć w to co się dzieje teraz ... no mój mózg tego nie pojmuję. Wielka awantura narodowa o to, że dzieci idą do szkoły, że maseczki muszą mieć i ręce będą dezynfekować , że nauczyciele dostaną podwyżki, że z racji kolejki pod szkołą, dzieci mogą same wracać do domu że nie mogą sobie nic pożyczać Itd Ej serio ? 

Ej kurde , ale że tak serio na serio ? Już Wam od tyłka odlazło? Dopiero wszyscy jęczeli, że nauka zdalna, że trzeba tyle czasu poświęcać na lekcje on-line że nie można normalnie pracować że wakacje 2 miesiące że dziecko uwieszone przy nodze "nudzi mi się " Ludzie doceńcie, że mogą iść! że będą spotykać się z innymi dziećmi że będą przeżywać przygody że poznają nowych ludzi że przeżyją pierwsze miłości że będą normalnie żyć!!!!! Nic im się nie stanie jak będą nosić maseczkę wchodząc do szkoły, jak będą dezynfekować ręce!!! Serio nie umiera się od tego!!! 

Życzę z całego serca wszystkim nauczycielom dużo cierpliwości (głównie do rodziców) , wytrwałości, luzu i oczywiście podwyżki! Wykonujecie mega ważną i ciężka prace! Bardzo doceniam i wspieram ! Sama jestem nauczycielem (w przedszkolu ) i wiem jaka to ciężka praca . 

Trzymam mega kciuki za podwyżki, bo akurat Wam to się bardzo należą A dzieciom życzę udanej zabawy i odwagi (bo wielu rodzicom tego brakuje) ! A rodzicom życzę więcej luzu, dystansu i nauczcie się wreszcie doceniać co macie do cholery jasnej !!!!!!!!