Zakończenie roku szkolnego

 

 

stemo.pl

 Być może wywołałam gównoburze  

Zakończenie roku szkolnego było w piątek (ten wpis będzie bardziej o Jagodzie). Wiele moich znajomych, także tych fejsbukowych, dzieliło się tymi wzruszającymi chwilami. Zresztą mnie także rozczuliło, że ta Jadzia taka już duża panienka. Dzieci z nauczania początkowego nie mają ocen, tylko świadectwa są opisowe, zatem nikt nie dostaje czerwonego paska. Osobiście to bardzo cieszy, bo wszyscy są równi. Jagoda uczy się bardzo dobrze , zwłaszcza z matmy (ma to po Kamilu) jestem przekonana, że dostałaby czerwony pasek. Ale po co ? Serio zadaje to pytanie. Co i komu daje czerwony pasek? Szczerze mówiąc nam nic. Ma to ma, nie ma to nie ma i spoko. Mnie bardziej interesuje czy lubi chodzić do szkoły, czy ma przyjaciół, czy fajnie spędziła tam czas, czy lubi wychowawczynie , czy fajnie jest w świetlicy, czy fajne są panie ? Itd. Ja nigdy nie miałam czerwonego paska i nigdy nie czułam presji od mojej mamy z tym związanej. Moja mama także cieszyła się, że mam przyjaciół, że jestem dobrym dzieckiem i to było najważniejsze. Nie pytała (a przynajmniej nie pamiętam) a co dostał ten, czy tamten ? Po co ? Ja jestem ja, a nie tamten. My nie jesteśmy dumni z ocen Jagody, tylko z tego kim jest. Nie chcemy, aby Jagoda miała wyścig szczurów o oceny. Nie chcemy, aby zakuwała tylko dla ocen. Każdy jest dobry w czymś i to trzeba pielęgnować. Jagoda jest dzieckiem bardzo temperamentnym , pyskuje jak cholera:P Czasami tak nam przygada, że trzeba się mocno skupić, aby coś odpowiedzieć. Ale jesteśmy z Niej dumni ogromnie , ciągle Jej to powtarzamy. Mogłabym wymieniać wiele powodów: 1. Gdy jako jedno z nielicznych dzieci przy świętach lub dniu nauczyciela lub wracając z wakacji, zawsze pamięta o paniach pracujących w szatni 2. Gdy jak Kamil jechał uśpić kaczkę ze łzami w oczach i zaciśniętym gardłem włożyła ja na ostatnią podróż transporterem 3. Gdy jak dowiedziała się o mojej skręconej nodze, wbiegła do domu z płaczem, że się o mnie martwi. 4. Gdy zostawia nam miłosne liściki. 5. Gdy rano pyta, zrobić Wam kawę? 6. Gdy rano pyta Adasiu co chcesz na śniadanie ? 7. Gdy schodzimy rano na dół, a tak czeka na nas śniadanie. 8. Gdy rano wypuszcza psy i kaczki i nalewa im wody. 9. Gdy przychodzi z płaczem, bo oglądała bajkę o brzydkim kaczątku. 10. Gdy mówi do brata "braciszku kochany ". Mogę tak do końca dnia . Uczmy dzieci by być dumnym z tego kim jesteśmy, a nie aby być lepszym od innych. 

Kiedyś zadzwoniła do mnie koleżanka po poradę ,bo Jej syn nie chce się uczyć i tylko by siedział w garażu i gwoździe wbijał. Pytam : no i ? Padła odpowiedź, że to bardzo źle, bo oceny ma słabe itd. To oczywiste, że dobrze jeśli dziecko zda do następnej klasy, a jeśli nie jest aż tak źle, to warto kupić więcej gwoździ, młotków, wkrętarkę, deski i niech buduje. Czemu mamy ambicje, że nasze dzieci będą po studiach wyższych? Jak będą, bo chcą to zacnie, a jak nie to co ? Wstyd ? Co to tylko ludzie po studiach chodzą do pracy , zakładają firmy i są szczęśliwi? Nie chce chwalić się Jagodą , bo ma dobre wyniki w nauce, bo mamy także wspaniałego Adasia. Nie wiemy jak będzie mu szło w szkole, w przedszkolu idzie mu inaczej, niż Jagodzie . Nie wiem, czy będzie miał takie super wyniki jak Jagoda . Czas pokaże, jeśli tak to super, jeśli nie, to nie chce, aby się porównywali lub co gorsze oceniali. Jesteśmy nich dumni, bo są wspaniałymi małymi ludźmi! Wy też bądźcie dumni z Waszych dzieci, bo są z pewnością tego warte ! A Wy jesteście warci być rodzicami wspaniałych dzieci